TEMAT:

Acha, czyli idac Twoim tokiem myslenia, jak sie zbiore w sobie i odnowie np jakis kawalek trawnika, zasieje tam kwiaty czy zasadze palme to miasto powinno czuc sie zobowiazane i oddac mi za to pieniadze ? Brawo. Pokaz mi kraj w ktorym takie rzeczy sie dzieja, a jutro tam sie przenosze.
Staw był kopalni ? Na jakiej zasadzie ? Przeciez Kopalnie były panstwowe, to i staw byl i jest chyba panstwowy ? Czy tez co bylo panstwowe to bylo niczyje ? A moze komuna nadal jest w Polsce ? Rzucasz sie o te 5 tys jak karas w siatce chlopie. Ochlon, wody sie napij i zastanow nad tym co piszesz bo dawno sie tak nie usmialem jak przed chwila czytajac to co wypłodziles.

Ty jesteś za bardzo podniecony tym Forum to też pewnych rzeczy nigdy nie zrozumiesz.
Powiedż mi od kiedy "Państwowe" stanowi dosłownie "Miejskie"??? idąc twoim tokiem myślenia to Bytom powinien spać na pieniądzach czerpiąc bezpośrednio zyski z Panstwowych kopalń a tak nie niest i nigdy nie będzie!!!!
Skoro jesteś taki "kozak" to powiedź jak to możliwe, że Miasto Bytom musi przejmować grunty i uprawnienia z tym związane od Skarbu Państwa właśnie po kopalniach. Idąc Twoim tokiem myślenia kopalnie i ich mienie należą do kasy miasta Bytomia to po co trzeba było przejąć tereny i kluby od Państwa po KWK Szombierki i Rozbark.
Dalej idąc Twoim tokiem myślenia, że co Państwowe to i Bytomskie to sprzedajmy KWK Bobrek i Centrum i weźmy tą kasę na ratownie miasta. Nie idzie i nigdy nie pójdzie bo to co należy do Skarbu Państwa w cale nie należy do Miasta Bytomia trzeba to dopiero przejąć na kasę miasta jak wyeksploatują już do cona jak tam nic nie będzie.

Co do Twojej uprawy trawnika i jego odgrodzenia to informuję, że z informacji które posiadam wynika, że staw został przekazany wędkarzon za nim zaczęli na nim "uprawiać ryby". A nie najpierw "uprawiali ryby" a potem go z tymi rybami przejęli. To właśnie "Państwowa Kopalnia" przekazała użytkowanie stawu na rzecz wędkarzy a nie na rzecz miasta, które nic miało do tego.

Tak myślę, że nie dokonca wiesz w jakim świecie się obracasz i nie potrafisz odróżnić własności prywatnej, miejskiej od własnosci Skarbu Państwa. Sądzę to po tym bo piszesz o tym, że kopalnie były panstwowe i z pewnością dalej są ale nie będą nigdy własnością miejską tak jak np. BPK czy Bytomski Sport.

Lepiej dla wszystkich że tan staw od czasu do czasu okupują wędkarze niż nawalona patologia.

No i niech sobie łowią ale z brzegu a nie, że wyspa jest wędkarzy i nie usiądziesz.

Jakoś często przez park „przelatuję” i wędkarza do tej pory widziałem może z dwa razy ( 1 wędkarz z brzegu) a teraz jak jest dolana woda, zrobione napowietrzanie i fajna wyspa na której jest przynajmniej 2 stopnie Celcjusza mniej od temperatury otoczenia i można fajnie odpocząć to nie ma gdzie usiąść bo wędkarze się „ okocili”
( gdzie łowili w tamtym roku, że ich nie było?

Ciekawe czy urządzają nocne połowy = pewnie "jazdę" w nocy maja niezłą i pewnie nie siedzą na ławkach jak na wyspie np. "odpoczywają" kibice w drodze do domu.

marcinen - chetnie bym z Toba polemizowal, ale umowmy sie - mam jeden warunek. Pisz po polsku. Z Twojego belkotu bez ładu i składu, w dodatku miernego stylistycznie - uwierz mi, niewiele mozna zrozumiec, a tym bardziej wywnioskowac. Tak ze prosze, jeszcze raz, tylko po polsku.

Passphrase - być może to bełkot i nawet niezbyt ładny stylistycznie ale jak w inny sposób można pokazać komuś różnicę pomiędzy własnością Skarbu Państwa a własnością miasta???
Nawet jeśli by to było napisane językiem poetyckim czy wierszem - to Ty byś tego poprostu nie zrozumiał.
Rozumiem, że Twoja riposta odnośnie stylistyki i bełkotu jest właśnie wyrazem tego niezrozumienia przesłania. Skup się na samym przekazie a nie na stylistyce być może wtedy zrozumiesz.
Obecnie ta rozmowa sprowadza się mniej więcej do tego co robią Rani naszej Rady Miasta. Oni również zamiast dążyć do rozwiązania pewnych problemów to chwytają za słówka i patrzą na stylistykę wypowiedzi zamiast na ich treść i przekaz.

No to nie pogadamy jednak.

W parku trwa remont "toru saneczkowego". Będą nowe krawężniki i nawierzchnia ścieżki (sorry za jakość zdjęcia).

Nie miałem przy sobie telefonu, ale powyższa alejka jest już prawie gotowa i wyremontowana niemalże do samego rosarium.
Co ważniejsze, zauważyłem około 10 dużych drzew wyciętych przy nowej hali na kortach i całe mnóstwo oznaczonych zielonym sprayem, które dopiero pójdą do wycinki. Ten narożnik przy kortach akurat był mocno zarośnięty, ale niektóre z oznaczonych drzew wcale nie wyglądają na chore, czy jakby rosły "na dziko". Fajnie by było, gdyby na stronie MZZiGK pojawiła się jakaś informacja na ten temat. Myślę, że tego bardzo brakuje i później ludzie narzekają, że "znowu wycinają drzewa".

Niewielkie, ale zawsze cieszące, prace w parku:
1. Naprawiono alejkę ze schodami pomiędzy wzniesieniem a stawem północnym. Zabudowano ściek korytkowy przy krawędzi, wpusty deszczowe, naprawiono nawierzchnię.

Przy przecinającej alejce pieszo-rowerowej zamontowano odwodnienie liniowe, aby zatrzymać wodę przed wpłynięciem na ścieżkę w kier. stawu.

2. Trwają prace nad ścieżką przy gabionach góry miłości - tzw. torze saneczkowym.

3. Na górze miłości rozpoczęły się kolejne prace najprawdopodobniej budowa altanki wg projektu przebudowy parku.

4. Nasadzenia pomiędzy muszlą koncertową a urzędem miasta.

Passphrase napisał:

marcinen - chetnie bym z Toba polemizowal, ale umowmy sie - mam jeden warunek. Pisz po polsku. Z Twojego belkotu bez ładu i składu, w dodatku miernego stylistycznie - uwierz mi, niewiele mozna zrozumiec, a tym bardziej wywnioskowac. Tak ze prosze, jeszcze raz, tylko po polsku.

Rzadko mam przyjemność wypowiadać się na tut. forum, aczkolwiek nie oznacza to, że go nie przeglądam. Wpisy zacytowanego kolegi bezsprzecznie rzuciły mi się w oczy, a to z uwagi na całkowity brak szacunku dla rozmówcy. Nie wiem i nie rozumiem, czemu moderatorzy jeszcze nie zbanowali tego osobnika, skoro w innym temacie wprost napisał, że inną osobę "obraża". Może nikt do tej pory nie sygnalizował tego problemu, jeśli nie - ja robię to jako pierwszy, nawet jeśli za off top sam narażę się na bana.

PS: Passphrase czy naprawdę czujesz się kompetentny żeby innych pouczać jak należy pisać "Tak ze prosze, jeszcze raz"?

Schody w stronę stawu północnego:


Altanka na Górze Miłości:


I trochę poniżej, mniej więcej w połowie wzniesienia:


Sporo drzew oznaczonych zieloną farbą. niektóre mają zielone i pomarańczowe kropki, ale z tego co się orientuję to te też są przeznaczone do usunięcia. Może ktoś bardziej zorientowany potwierdzi?

Pięknieje nam nasz "central park"

Szkody górnicze na mostku