TEMAT:

Zawe napisał:

czasy PRLu, że "policja lała i był spokój"

Gdansk, Radom, KWK "Wujek"

I to nas różni,My nie patrzymy kto co ma za uszami,kto ma jakie wykształcenie,poglądy polityczne,płeć itd. po prostu idziemy na mecz i dopingujemy swój KLUB.Chcesz kogoś umoralniać i wychowywać to wyjdź na ulicę i pracuj z trudną młodzieżą.

Grand napisał:

I to nas różni,My nie patrzymy kto co ma za uszami,kto ma jakie wykształcenie,poglądy polityczne,płeć itd.

Grand, podchodzisz do tej sprawy zbyt emocjonalnie. Gdzie ja napisałem coś o wykształceniu, poglądach politycznych czy płci? Ja cały czas piszę tylko i wyłącznie o złych zachowaniach. Da mnie nie ma znaczenia kto dokonuje aktów wandalizmu i pobić. Ważne jest, że do takich zdarzeń dochodzi.

Grand napisał:

Chcesz kogoś umoralniać i wychowywać to wyjdź na ulicę i pracuj z trudną młodzieżą.

Widzisz, Ty wcale nie chcesz, żeby kultura kibiców uległa poprawie. To Wy chcecie, żeby o Was się dobrze mówiło, więc to Wy - KIBICE - musicie nad sobą popracować. To SKK i klub powinny pracować z "trudną młodzieżą", żeby za kilka lat ta straszna Wyborcza do spółki z TVN-em nie miały się już do czego przyczepić. Rozumiesz o co chodzi?

Dopóki tu nie zajrzałem nie sądziłem, że w Bytomiu mieszka aż tylu "ciemnych" ludzi. Po lekturze tego tematu się mocno przeraziłem, a nawet zaniepokoiłem. Niestety wydaje mi się, że rady na Was nie ma, żyjecie w świecie oderwanym trochę od rzeczywistości, nauczacie ludzi jak przechodzić po pasach, sami przez nie przebiegając.

A teraz tak do sedna: ku#&a mać ja pier^&le, po jakiego ch%^a osoby, które nie chodzą na mecze udzielają się w tym temacie? Wyp!@#dalać do tematu o kinie, którego w Bytomiu nie było, do tematu o psich kupach, z którym miasto sobie nie umie poradzić, do tematu o awarii kanalizacji, która nie wytrzymała, do jeszcze innych tematów, z którymi jesteście na bieżąco. A jak zaczniecie chodzić na mecze to wtedy zabierajcie głos.

Ja do Opery czy teatru nie chodzę, więc się o spektaklach nie wypowiadam. Proste, a jak trudne do zrozumienia dla niektórych.

I nie kasować tego postu, bo zachowacie się jak cenzor-Koj na swoim blogu przed wyborami.


PS nie jestem kibicem, nie utożsamiajcie mnie z tym środowiskiem, od niedawna jestem tylko studentem i początkującym dziennikarzem. Na te dwie grupy społeczne się teraz oburzajcie.

cloner napisał:

A teraz tak do sedna: ku#&a mać ja pier^&le, po jakiego ch%^a osoby, które nie chodzą na mecze udzielają się w tym temacie?

Nie muszę iść na mecz, żeby słuchać pod oknem mojego mieszkania kibicowskich przyśpiewek pijanych dresów. Ludzie po spektaklu w operze tak się nie zachowują.

cloner napisał:

Ja do Opery czy teatru nie chodzę, więc się o spektaklach nie wypowiadam. Proste, a jak trudne do zrozumienia dla niektórych.

A czy ktoś tu pisze o meczach? Nie przypominam sobie. Użyłeś złego porównania.

cloner napisał:

I nie kasować tego postu, bo zachowacie się jak cenzor-Koj na swoim blogu przed wyborami.

Już go kasuję... Przestańcie z tą cenzurą, bo jej tu nie ma. Jeśli za nią tęsknicie, to idźcie na Agorę PdB.

MephiR napisał:

cloner napisał/a:
A teraz tak do sedna: ku#&a mać ja pier^&le, po jakiego ch%^a osoby, które nie chodzą na mecze udzielają się w tym temacie?

Nie muszę iść na mecz, żeby słuchać pod oknem mojego mieszkania kibicowskich przyśpiewek pijanych dresów. Ludzie po spektaklu w operze tak się nie zachowują.

i znajdź Pan na to lekarstwo :lol2: dresy,karki,łysiole to jest to o czym pisałem wyżej,co mnie to obchodzi nie segreguje ludzi na stadionie kibic to kibic,taki sam jak ta matka z dzieckiem czy premier,kibic to kibic

Wy wrzucacie wszystkich do jednego wora,problemem nie jest patologia na stadionie,dla nich jest także miejsce jak dla każdego innego,wychowanie oni wynoszą z domu i podwórka nie ze stadionu.Młodzi gniewni byli i będą zawsze i nie ważne czy ma smycz,szalik,czy czapkę Polonii,bo i tak samo będzie się zachowywał bez niej,mając bluzę JP czy z CHE,bo jak ktoś jest patologiem to nic nie poradzisz.
Powtórzę się to nie stadion ich wychowuje tylko ulica!

i znajdź Pan na to lekarstwo :lol2: dresy,karki,łysiole to jest to o czym pisałem wyżej,co mnie to obchodzi nie segreguje ludzi na stadionie kibic to kibic,taki sam jak ta matka z dzieckiem czy premier,kibic to kibic

Jak widzę matkę z dzieckiem, to nazywam ją matką z dzieckiem, a jak widzę dresa, to widze dresa. Nie wmawiaj mi, że widzę co innego!

Wy wrzucacie wszystkich do jednego wora,problemem nie jest patologia na stadionie,dla nich jest także miejsce jak dla każdego innego,wychowanie oni wynoszą z domu i podwórka nie ze stadionu.

Ale skądś te malunki na ścianach się biorą? Mama im przecież nie powie - idź namaluj PB na tym nowo wyremontowanym bloku. Oni to robią, bo wierzą, że w ten sposób pomagają swojemu klubowi, dlatego to klub powinien wyraźnie zaznaczyć, że takiej promocji sobie nie życzy.

Grand napisał:

Młodzi gniewni byli i będą zawsze i nie ważne czy ma smycz,szalik,czy czapkę Polonii,bo i tak samo będzie się zachowywał bez niej,mając bluzę JP czy z CHE,bo jak ktoś jest patologiem to nic nie poradzisz.

No i właśnie się mylisz. Młodzi ludzie szukają autorytetów. Dla wielu takim autorytetem jest np. Jacek Trzeciak. Moim zdaniem klub i SKK powinny starać się dawać tym młodym-gniewnym dobry przykład, a takim przykładem jest m.in. zajęcie jasnego stanowiska w sprawie tagowania wszystkiego, co jest w około.

Moim zdaniem klub i SKK powinny starać się dawać tym młodym-gniewnym dobry przykład, a takim przykładem jest m.in. zajęcie jasnego stanowiska w sprawie tagowania wszystkiego, co jest w około.

Dokładnie! Powinni też grubo potępiać nienawiść do innych klubów i w jakiś sposób pomyśleć o happeningach między zwaśnionymi klubami (kibiców tych klubów). Mecz towarzyski np. Polonia - Ruch R./Górnik Z. etc, po meczu jakiś festyn... Tylko boje się, podejścia niektórych "kibiców" do sprawy... Podobnie ma się sprawa z malowaniem miasta/zaczepkami. Jakieś apele przeciwko takim wybrykom, zbiórka pieniędzy (taka, jak na stadion wtedy się zbierali) i zrobić akcję (z inicjatywy klubu), by kupić różne farby, wziąć kibiców i ruszyć na miasto z inicjatywą przywrócenia do pierwotnego stanu pomazanych ścian, a na deser zorganizować w miejscu odpowiednim jakieś wielkie legalne graffiti.

Problem tkwi jeszcze w tym, że (przypuszczam) udział w tym wzięłoby mnóstwo kibiców, tylko niekoniecznie tych, przeciwko których wybrykom byłaby ta akcja... Tj. normalni przyszliby i mieli z tego sporo frajdy, a patola i tak ulicę dalej bazgrałaby po nowych elewacjach i sępiła telefony od 10 lat młodszych dzieci...

Na koniec chciałbym zauważyć pewną tendencję w tej dyskusji... Najpierw dyskutujemy o kibicach i kibolach, jak ich widzimy, jak sobie ich wyobrażamy itp... Każdy chyba potrafi odróżnić kibica (czyt. osoba kulturalna, nie odnosi się zbyt często wulgarnie, nie jest agresywna w stosunku do innych, szuka w dopingu drużyny ewidentnie zabawy i jego celem jest zapewnienie super pozytywnej atmosfery na meczu) od kibola (człowieka negatywnie i agresywnie nastawionego do wszystkiego co się rusza, bądź nie rusza, wulgarny, zaczepny, a na meczu jest głównie po to, aby sprowokować napinke). Chyba każdy o tym wie? Podobnie o akcjach, jakie przeprowadzają kibice, że jest ok. Nie mniej jednak w powyższych postach wyczuwam taki nurt, który próbuje mnie przekonać, że kibole to wcale nie jest tak masowe i złe zjawisko, jak się o tym w mediach mówi :nie: Nie rozumie tego? Jak to nie? Co ma do tego moja obecność na meczu? Wiem i słyszę w mediach (nawet stronniczych), co wyrabia się tu i tam na stadionie. Tego chyba nie wymyślili, nikt wideomontażu nie stworzył. Ludzie ubrani w swoje barwy klubowe, którzy zaczepiają kogoś na ulicy też są podstawieni przez złe media, które chcą złą sławę przypisać kibicom? Mam taką serdeczną prośbę... Nie brońcie tej patologii (wy jako kibice), jak już raz wspomniałem, przecież z grubsza się na tych meczach tam znacie i widzicie, kto, gdzie, co wyrabia. Wchodzicie bark w bark z tą osobą przez bramę stadionu na mecz. Nie potraficie się odezwać w tym momencie, że tak być nie może, że ta osoba nie powinna tutaj wchodzić, bo nie szuka tutaj pozytywnych emocji, tylko pretekstu do zaczepki? Przez to w moich oczach wszyscy jesteście po części współwinni tej sytuacji i tej opinii, jaka krąży powszechnie.

MephiR napisał:

Mama im przecież nie powie - idź namaluj PB na tym nowo wyremontowanym bloku.

Robią to, bo mama im zapomniała powiedzieć "nie maluj na nowych elewacjach".

Leszek napisał:

O czym jeszcze zapomniała powiedzieć mama swojej pociesze kibicującej Polonii Bytom?

Mało ważne czy kibicuje czy nie, ten sam problem jest z "syfami" i innymi tagami.

cloner napisał:

Mało ważne czy kibicuje czy nie, ten sam problem jest z "syfami" i innymi tagami.

Tyle, że tagi w rodzaju "syf" są czynione z innych pobudek.

A można wiedzieć z jakich?....chyba mi nie powiesz, że koleś w ten sposób pokazuje społeczeństwu, że w naszym mieście jest wszechobecny syf.

MephiR, antonio przepraszam was ale wy to chyba naprawdę chyba żyjecie innej rzeczywistości.Macie może zaczarowany ołówek lub czarodziejską różdżkę?Klub,SKK ma wydawać apele za każdym razem jak ktoś ci pod blokiem w nocy zaśpiewa,lub pomaluje elewację?Jak wy nie widzicie jakie postępy poczynił klub i skk na bytomskim stadionie to ja z wami kończę dyskusję.

MephiR napisał:

Tyle, że tagi w rodzaju "syf" są czynione z innych pobudek.

Czyli już wiemy, kto za tym stoi. Gratuluję poziom panie MephiR.

stempek napisał:

A można wiedzieć z jakich?....chyba mi nie powiesz, że koleś w ten sposób pokazuje społeczeństwu, że w naszym mieście jest wszechobecny syf.

Wpierw zaznaczę, że pogardzam zachowaniem tego człowieka, bo zaraz będziecie próbować mi wmówić, że go bronię. On robi to z czysto samolubnych pobudek, natomiast autorzy tagów PB robią to dla klubu, by zaznaczyć teren jego wpływów. Autorowi "syfu" nikt nie przemówi do rozsądku, ale tym, co bazgrają PB na ścianach, można jeszcze jakoś wytłumaczyć, że to wcale nie pomaga drużynie.

Nie wiem, może powinno się wprowadzić przepis, na podstawie którego zarządcy nieruchomości mogliby nakładać kary finansowe na kluby za takie tagi? Może wtedy wreszcie zaczęłyby reagować na takie zachowania? Jak ktoś tu napisał, brak reakcji oznacza zgodę, więc jeśli kluby nie sprzeciwiają się tagowaniu, to oznacza, że na to pozwalają.

cloner napisał:

Czyli już wiemy, kto za tym stoi. Gratuluję poziom panie MephiR.

Jak zwykle wmawiasz mi coś, czego nie napisałem. Przeczytaj co napisałem wyżej.

Grand napisał:

Klub,SKK ma wydawać apele za każdym razem jak ktoś ci pod blokiem w nocy zaśpiewa,lub pomaluje elewację?

Doskonale wiesz, że nie o to mi chodzi. Niech klub raz, a porządnie wytłumaczy, że sobie nie życzy takich praktyk. Proste.