Sytuacja finansów miasta jest fatalna. Nie mamy zdolności do generowania nadwyżek finansowych. W województwie śląskim, na 19 gmin na prawach powiatu, jesteśmy jedyną, która w I i II kwartale osiągnęła ujemny wynik finansowy na działalności operacyjnej.
Nadwyżka i deficyt operacyjny za 2 kwartały 2014 roku (w tys. zł)
Gmina dochody bieżące wydatki bieżące nadwyżka/deficyt operacyjny
plan wykonanie plan wykonanie plan wykonanie
BYTOM – I kwartał 617 355 175 449 630 652 186 338 -13 297 -10 889
BYTOM – II kwartał 623 914 327 742 644 024 344 212 -20 111 -16 470
Oznacza to brak środków finansowych, które można byłoby przeznaczyć albo na inwestycje albo na wkład własny dla nowych inwestycji finansowanych ze środków unijnych albo na spłatę zadłużenia. Co gorsze, jest to mocny sygnał, że gmina potrzebuje środków z kredytu na sfinansowanie (przejściowego) deficytu. I tak też się dzieje.
Poziom zadłużenia zwiększył się z 178 mln. zł do 192 mln. zł. czyli o 13,5 mln. zł.
Jednakże ta kwota jest niewystarczająca. Jeżeli zatem gmina nie zrealizuje zaplanowanych dochodów, w tym dochodów majątkowych i jednocześnie nie zmniejszy wydatków bieżących,
wówczas na koniec roku będziemy mieli nie dziurę budżetową ale krater.
Gdy uwzględni się całościowe dochody i wydatki gminy wówczas, wynik finansowy za dwa kwartały jest jeszcze bardziej zatrważający, i wynosi – 34,6 mln. zł.
Kwart. dochody ogółem wydatki ogółem Wynik Finansowy
plan wykonanie plan Wykonanie plan wykonanie
I kw 720 913 182 703 730 921 192 453 -10 008 -9 750
II kw 737 419 344 107 754 131 378 711 -16 711 -34 604
Sytuację mogą ratować dochody majątkowe, tj. ze sprzedaży majątku oraz z tytułu dotacji oraz środków przeznaczonych na inwestycje. Wyniki za dwa kwartały pokazują, że ich wykonanie jest na dramatycznie niskim poziomie. I tak,
z zaplanowanych na cały 2014 r. 113,5 mln. zł. dochodów majątkowych zrealizowano po dwóch kwartałach dochody na poziomie 16,4 mln. zł. tj. 14,4% planu. Ze sprzedaży majątku uzyskano 14,1 mln. zł z zaplanowanych 63,3 mln. zł. (22%)! Ponadto zaplanowane dochody majątkowe z tytułu dotacji oraz środków przeznaczonych na inwestycje w kwocie 50,1 mln zł. zostały wykonano zaledwie w kwocie 2,1 mln. zł, tj. 4,3%!
www.rio.katowice.bip.net.pl/?a=3219
Tak więc, pozostało nam w drugim półroczu do zrealizowania dochody majątkowe na poziomie ok. 97 mln. zł. Czy jest możliwe?
Tymczasem słychać, że prezydent robi wszystko by pozyskać 30 mln. zł. z tyt. obniżenia kapitału zakładowego BPK Sp. z o.o., gdyż brakuje już pieniędzy na bieżące wydatki.
Największym grzechem każdego kto wydaje pieniądze jest przeznaczanie kredytów (środków na inwestycje) na bieżącą konsumpcję. Zamiast tworzyć podstawy pod przyszłe dochody lub oszczędności , środki idą na bieżące wydatki. I po zazwyczaj krótkim czasie, osoby i instytucje takie dowiadują się, że nie dość, że brakuje pieniędzy na typowe wydatki, to jeszcze brakuje środków na spłatę kredytów.
To jest najkrótszy przepis na to by stać się bankrutem.
Właśnie w takiej sytuacji finansowej jest obecnie Bytom. Miasto żyje na kredyt. P
oziom zadłużenia wynosi 192 mln.zł. co stanowi ok.26% planowanych rocznych dochodów ogółem gminy. Gdy jednak porównamy kwotę zobowiązań do dochodów własnych gminy (440 mln) wówczas poziom zadłużenia wynosi 43,6% .W takiej sytuacji miastu grozi, że zacznie opóźniać spłatę swoich zobowiązań albo nie będzie płacić za niektóre rachunki. A to może skutkować problemem z uchwaleniem nowego budżetu na 2015 r.i albo wezwaniem ze strony RIO do sporządzenia Planu Naprawczego albo złożeniem wniosku o powołanie komisarza rządowego, co oznaczać będzie odwołanie prezydenta i rady miejskiej i wporwadzenie cięć wydatków w każdym obszarze funkcjonowania gminy, a najbardziej w tych obszarach, które nie są konieczne dla funkcjonowania gminy. Koniec zatem z remontami szkół i przedszkoli, koniec z podwyżkami i premiami, koniec z dopłatami do wyjazdów dzieci, imprez szkolnych czy wreszcie koniec z budową jakiekokolwiek kompleksu sportowego! Alternatywą jest oczywiście dokonanie cięć wydatków. Wszystkie zbędne z punktu widzenia funkcjonowania gminy wydatki winny być albo poważnie ograniczone albo wstrzymane. Tymczasem z każdym tygodniem dowiadujemy się, że prezydent, kolejny raz świętuje w ramach pikniku rodzinnego albo oddaje kolejny plac zabaw. Prace wyburzeniowe na Stadionie Miejskim trwają, a spółka BPK ma się już na tyle źle, że jej władze przewidują na koniec roku wielomilionową stratę!
Jak w takiej sytuacji zaplanować inwestycje finansowane ze środków unijnych? I nie tylko chodzi tu o przyobiecane nam 100 mln.euro, ale również o inne środki, które są dostępne w ramach RPO czy innych programów pomocowych.
Skoro już dziś brak pieniędzy na bieżące funkcjonowanie gminy, to może lepiej ogłośmy konkurs dla innych gmin pod hasłem : „100 mln.euro oddam w dobre ręce”. Przynajmniej niech inni na tym skorzystają, skoro nasze władze nie umieją, a mieszkańcy mają to w większości gdzieś. Może w zamian otrzymamy kartę stałego klienta na obiektach wybudowanych przez bardziej rezolutnego prezydenta, który wie, że zarządzanie miastem to nie to samo co zarządzanie klubem sportowym!
Tutaj dodaję tekst w formacie pdf, gdyż nie umiem wklejać tabel do tego edytora!