TEMAT:

Jestem dziennikarzem jednej z ogólnopolskich gazet i kolejny raz dotarła do mnie wiadomość o ustawianych konkursach na stanowiska urzędnicze w bytomskich urzędach.
W zeszłym roku była to córka radnego, która rzeczywiście wygrała konkurs ( a ja informację z podaniem nazwiska dostałem już 2 tygodnie przed rozstrzygnięciem konkursu)
Następnie kolejny konkurs - znów z wyprzedzeniem wiedziałem, a osoba która wygrała przechwalała się nawet, że to " prezent urodzinowy "
Teraz znów otrzymałem wiadomość wraz z podaniem imienia i nazwiska kto wygra konkurs, który aktualnie widnieje na stronie bytomskiego urzędu.
Mogę podać imię tej pani która tym razem wygra: BARBARA.
Ciekaw jestem co myślą o tym procederze bytomianie?

Tu każdy wie co się dzieje w naszym mieście, niestety dostęp do forum ma może kilkaset osób.
Na porządku dziennym oddawane są mieszkania, kamienice itp. Ludzie czekają latami by dostać przydział a wystarczą znajomości i wszystko da się załatwić. Myślicie, że te "mieszkania dla młodych" co były rozdawane przez miasto to trafiały dla tych, którzy składali wnioski i spełniali kryteria? Myślę, że jakby się przyjrzeć osobom, które z tego programu skorzystały to połowa nie spełniała warunków.
Jesteś dziennikarzem to nagłaśniaj i działaj, będziemy na pewno wdzięczni.

Dokładnie jestem takiego samego zdania skoro jesteś dziennikarzem to wiesz co z tym zrobić
Można przyjrzeć się miejskim spółkom oraz jednostką nie tylko UM. W BPK np. są zatrudnieni byli piłkarze, trenerzy itd... lub świadczą usługi na rzecz BPK (jest szansa że podczas audytów takie kwestie wyjdą).
Właściciel (kwiaciarni, kantoru i myjni), Manager pewnej restauracji z hotelem oraz właściciel firmy budowlanej wszyscy mają monopol na usługi w tym mieście!

Nic nowego i nic dziwnego. Problem tylko w mieszkańcach bo wiedzą i nic nie robią-działa to na zasadzie nie będę latał i gadał bo jak będę mieć sprawę to nie załatwię (ogólnie rzecz biorąc bo przecież wiemy jak to działa).
O tym że w mieście dzieję się źle wiadomo od wczoraj??
Konkursy, mieszkania itd i itp są znane większości zainteresowanych , przesuwanie pieniędzy między spółkami miasta i niszczenie kultury to też nowość?? NIE!
Zobaczymy jak zachowają się mieszkańcy jak dojdzie do wyborów.
Pora ruszyć i iść na sesje, zabrać głos na spotkaniach . Mieszkam od niedawna i zaczyna się bić z ZBM i urzędnikami o różne sprawy związane z zagospodarowaniem tereny dookoła kamienicy, a już zielenie to jakiś koszmar:(
Zacznę chodzić i opisywać z detalami jak działa w moim przypadku.