TEMAT:

ALERT ! PEŁNA MOBILIZACJA !!!

Jest decyzja Komorowskiego o referendum ws JOW-ów i finansowania partii z budżetu, oraz korzystnych dla podatnika rozstrzygnięciach, w sprawie interpretacji fiskalnych.
Na pytanie 1/ - odpowiadamy "TAK",
Na pytanie 2/ - odpowiadamy "NIE",
Na pytanie 3/ - odpowiadamy "TAK".

Dlaczego ?

Bo to rewolucja w przywróceniu rzeczywistej demokracji oraz urzeczywistnieniu odpowiedzialności posłów i senatorów, przed desygnującymi ich do parlamentu - WYBORCAMI.

Zatem krótko, czemu jestem na "TAK" :


A contrario... ?
To formuła łacińska. Wprost znaczy "z przeciwieństwa". W logice, filozofii, a nade wszystko w prawie, oznacza rozumowanie odwrotne od zdefiniowanego. Można rzeczy definiować na zasadzie analogii, można je też określać "z przeciwieństwa".

Wokół JOW narosło wiele nieporozumień. Lecz gdybym miał wybór : słuszne to rozwiązanie, czy błędne, odrzekłbym tak :
Już sam fakt, że dopieszczani przez media przedstawiciele establiszMĘTÓW i największych partii postmagdalenkowego układu - tak żywiołowo protestują p-ko JOW-om, każe mi uznać ten kierunek za słuszny.

Podług zasady a contrario.

Ale jak zawsze, diabeł tkwi w szczegółach.

Znalazłem w wielu miejscach i wypowiedziach inwektywy, kalumnie , oskarżenia i ani jednego rzeczowego argumentu - w tej kwestii. Zdaje się sami autorzy nie wiedzą o czym piszą, lub celowo manipulują opinią społeczną.
Ale wszystko co wymyślili jest agenturalną bzdurą, obliczoną na skompromitowanie idei prostych i przejrzystych wyborów. Jasnych dla najbardziej szarych i prostych rodaków, oddających swój głos na kogoś kogo znają, kogo cenią, kogo szanują.
Ale taki tryb głosowania, zagraża obecnym establiszMĘTOM. I dlatego jakże często - posiłkowo straszą wizją zawładnięcia sceną polityczną przez RAŚ.

Czysta manipulacja.

JOW, to najbardziej demokratyczna z demokratycznych formuła wyłaniania przedstawicieli ludu.

Pod kilkoma jednak warunkami.

Trzeba sprawić, by szanse startu - były równe. By kandydaci startowali z imienia i nazwiska, a nie z rekomendacji partii, czy środowisk.By prezentowali swe cechy osobnicze i kwalifikacje. I by byli bezwarunkowo odpowiedzialni przed swymi wyborcami.

Bo konstytucja Kwaśniewskiego- Mazowieckiego powiada w art.104 : posłowie są zwolnieni z wykonywania instrukcji wyborców. Czyli HORRENDALNA FIKCJA.

Wystarczy - dalej - znieść finansowanie partii z budżetu, wystarczy zlikwidować próg wyborczy, wystarczy zakazać wyborczej hucpy w stylu amerykańskim i dopuścić RÓWNY DOSTĘP DO PROMOCJI KANDYDATÓW WYŁĄCZNIE W ŚRODKACH PUBLICZNEGO PRZEKAZU. I wystarczy pominąć na listach i kartach wyborczych - wspomnianą- PRZYNALEŻNOŚĆ PARTYJNĄ, bo ta wywołuje "owczy pęd" otumanionych propagandą wyborców, zgodnie z aktualną koniunkturą.

Że wybory przestaną być świętem i festynem demokracji - jak w Ameryce ?

I bardzo dobrze.

Tam nawet sąd najwyższy uczestniczy w kreowaniu figurantów do funkcji przedstawicielskich, bowiem na skargę, że koncerny finansują kampanie posłusznych im polityków orzekł prejudycjalnie (a tam precedensy są wykładnią), że nie można ograniczać koncernom swobody wypowiedzi stosownie do właściwej poprawki konstytucji Stanów Zjednoczonych.

CZY SŁYSZELIŚCIE TAKĄ BZDURĘ, CZY SPOTKALIŚCIE TAKIE PRZEGIĘCIE.

Więc to w szczegółach tkwi jak zwykle diabeł....

A dlaczego na pyt 2 "NIE"?

Pytanie 2/ dotyczy finansowania partii z budżetu. Jesteśmy przeciw finansowaniu, gdyż daje ono uprzywilejowaną pozycję - także z naszych podatków - partiom, których nie koniecznie popieramy, i tym samym "reprodukuje" scenę polityczną w dotychczasowym kształcie. Start w wyborach musi być równy dla wszystkich. Przynajmniej teoretycznie. A już najmniej słusznym jest by "betonować" istniejący układ partyjny w składzie formacji, które kraj przez ćwierćwiecze prowadziły do wyludnienia i ruiny. Za Wasze-Nasze pieniądze.

Waldemar napisał:

JOW, to najbardziej demokratyczna z demokratycznych formuła wyłaniania przedstawicieli ludu.

Do senatu w 2011 r. były JOWy. Efekt jest taki że tylko 4% senatorów jest spoza PO-PISu ( wybory2011.pkw.gov.pl/wsw/pl/000000.html#tabs-2 )

Do sejmu, gdzie była ordynacja (w miarę) proporcjonalna jest blisko 21% posłów jest spoza PO-PISu ( wybory2011.pkw.gov.pl/wsw/pl/000000.html#tabs-1 )

To jakby karpie domagały się przyspieszenia świąt Bożego Narodzenia!


...a dotacje do partii politycznych są po to, by uniezależnić je (partie) od lobby (finansowego, zagranicznego itp). Może wygląda ta niezależność kiepsko w polskiej rzeczywistości, ale lepsza taka niezależność niż jej całkowity brak.

Drogi Marku,
mam wrażenie, ze nie dość uważnie przeczytałeś mój wpis, a zwłaszcza zastrzeżenia, które reasumuję konstatacją : diabeł tkwi w szczegółach.
Weźmy więc podniesiony przez Ciebie przykład wyborów do senatu. W trybie systemu większościowego. Okręg 71 - w którym się znajdujemy, obejmuje Bytom i Zabrze, w sumie ca 280.000 uprawnionych do głosowania elektorów. Na ten okręg, przypada 1 mandat senatorski. Czy sądzisz, ze zwycięski kandydat z PO - dał się w jakikolwiek osobisty sposób poznać wyborcom ? Czy myślisz, że w ogóle o to zabiegał. NIE ! W SPOSÓB OCZYWISTY WYGRAŁ KANDYDAT PLATFORMY, czyli partii, będącej w danej chwili "na fali". Ba, on nawet - jeśli by o głosy zabiegał - mógł pleść, co mu ślina na język przyniesie. I jest BEZKARNY ! Czemu ? Bo artykuł 104 konstytucji Kwaśniewskiego-Mazowieckiego stanowi : posłów nie wiążą instrukcje wyborców.
Trzeba skończyć z tą MASKARADĄ !
A wszystkie za tym przemawiające argumenty - przytoczyłem w felietonie.
A co do finansowania kampanii wyborczej :
Masz dajmy na to 2 kandydatów wyłącznie prezentujących się z imienia i nazwiska. Zakazana jest - jak w Anglii kampania plakatowo-bilbordowa, dostępne tylko ulotki.To zmusza kandydatów do prezentacji ulicznych, albo wizyt domowych. Wyobraź sobie dalej, że czas antenowy dla wszystkich jest równy i darmowy. Wyobraź też sobie, że obowiązkowa jest publiczna debata pretendentów, a brak uczestnictwa, karany jest skreśleniem z listy kandydatów. Co pozostaje ? Człowiek i jego kompetencje !!! Nie partyjne organizacje mafijne, nie "zrabowane z budżetu" środki finansowania kampanii.

Mam nadzieję, że raz jeszcze wczytasz się w moje argumenty.

Serdecznie pozdrawiam....

To i ja zreasumuję konstatacją.

Rozumiem, że jeśli się nie ma pomysłu, trzeba pozorować walkę o JOW-y - przynajmniej o nas się mówi.

Mam marzenie - M.L King
Czas Apokalipsy - Film młodości, Noe, Gandhi
Witajcie w raju - reklama biur turystycznych
Waleczne serce / szlachetny umysł - Braveheart
Przebudzenie - wizja Deng XiaoPinga
My Naród - Wałęsa z reklamówką Apla
tu chyba ukryte przesłanie z dwóch ostatnich wizji - www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/898906,C...kach-Apple%E2%80%99a

Przecież nie ma tutaj pomysłu na nic. No, może praca dzieci w nieludzkich warunkach. Brak pomysłu nawet na tytuł dla własnych przemyśleń. Własnych zdań. Tylko jakieś strzepy z różnych cywilizacji, kultur, reklamówek. Wizje czarnych, zółtych, starożytnych, współczesnych specjalistów od marketingu. Brakuje jeszcze haseł wodzów apaczów i eskimosów. To jest wasz program ?. Wstyd.

Gdyby te wszystkie wierzenia i wizje wrzucić do jednego worka, mielibyśmy zaczątki międzygalaktycznej sekty religijnej. Chociaż - zapomniałem - superbohaterów już mamy. I tylko w takich kategoriach te banialuki można traktować.

Dlatego zgadnie ze stanem na dzień dzisiejszy proponuję takie hasło:

JOW-y to jedyne co nam wpada do GŁOWY .

Akurat poruszony przykład wyborów angielskich świadczy, że i nawet w sprawie JOW-ów nie bardzo wiecie o co chodzi pl.blastingnews.com/swiat/2015/05/wybory...kukiza-00385203.html

A pamiętacie może BEZKARNEGO pana senatora Stokłosę ? - wiadomosci.onet.pl/kraj/byly-senator-hen...-lat-wiezienia/knbpg
Dla przypomnienia wyniki wyborów - wg. JOW-ów - do senatu. Zobaczmy jakie warunki temu sprzyjały.

do senatu 2001 pl.wikipedia.org/wiki/Wybory_parlamentarne_w_Polsce_w_2001_roku

Sojusz Lewicy Demokratycznej – Unia Pracy 75
Blok Senat 2001 15
Polskie Stronnictwo Ludowe 4
Liga Polskich Rodzin 2
Samoobrona Rzeczpospolitej Polskiej 2
KWW Henryka Tadeusza Stokłosy 1
KW Wyborców i Sympatyków Lecha Kaczyńskiego

do senatu 1997 pl.wikipedia.org/wiki/Wybory_parlamentarne_w_Polsce_w_1997_roku

Akcja Wyborcza Solidarność 51
Sojusz Lewicy Demokratycznej 28
Unia Wolności 8
Ruch Odbudowy Polski 5
Polskie Stronnictwo Ludowe 3
KW Mariana Jurczyka Kandydata na Senatora Ziemi Szczecińskiej 1
KW Profesora Leona Kieresa 1
KW Jadwigi Stokarskiej 1
KW Henryka Stokłosy 1
KW Bogdana Zdrojewskiego 1

I pytanie. Czy w przypadków JOW-ów nie utraci się całkowicie jakiejkolwiek kontroli nad lokalnymi Stokłosami ?. A może o to właśnie chodzi ?. Rozpieprzyć do samego końca.

Kogo znajdziemy na listach ruchu ?.
Czy będzie to idol kiboli rozbijającymi się samochodami za miliony moto.wp.pl/gid,17639736,kat,55194,title,...e.html?ticaid=11512b
Czy to nadszedł czas aby panowie kibice mogli się czegoś dorobić ?.

Czy potraficie nawoływać tylko do rozpieprzenia systemu posługując się sprawdzonymi w historii sloganami ?.
Pragnę młodym przypomnieć - bo dla niektórych walka z rozwalaniem systemów okazała się dochodowym pomysłem na życie - że to właśnie trzydzieści lat słuchania dobroczyńców, typu :Precza z komuną", " zdrowie wasze w gardła nasze" czy "Ratujmy Bytom" dla których rozpieprzaliśmy system, sprawiło że mamy to, co mamy. To własnie nie kto inny jak walczący z systemem, z komuną wybrali jako doradcę ekonomicznego Jeffreya Sachsa. To on był doradcą "Solidarności". To on zafundował nam doktrynę szoku. Wszak wykorzystuje się, że potrafimy tylko coś rozpieprzyć. Tylko to potrafimy.



A do koryta wciąż ustawia się kolejka z hasłem "Precz z komuną. Rozpieprzcie z nami ten układ, robimy to przecież dla was, Tylko na nas zagłosujcie. ". I tak od 30 lat.

Waldemar napisał:

Drogi Marku,
mam wrażenie, ze nie dość uważnie przeczytałeś mój wpis,

być może wpis nieuważnie przeczytałem, za to czytam o tym co się w Wielkiej Brytanii stało, gdzie mają te "demokratyczne" JOWy

Liberalni Demokraci dostali prawie 8% głosów i mają 8 przedstawicieli w parlamencie (na 650)!
Partia Niepodległości Zjednoczonego Królestwa dostała blisko 13% głosów i ma 1 (słownie: jedno) miejsce w parlamencie!!!

Za to Partia Konserwatywna która otrzymała niespełna 37% głosów - ma w parlamencie większość.

Taki sam efekt będzie miało wprowadzenie JOWów w Polsce - 100% parlamentarzystów z POPISu. PO chciało wprowadzić JOWy - ale bali się społecznego protestu - ale jak widać Polakami da się manipulować nawet bez wódki.

p.s.
tu jest opis jak demokratów "brytyjska demokracja" robi w jajo: pl.wikipedia.org/wiki/Liberalni_Demokraci

a tu wyniki z tego roku: pl.wikipedia.org/wiki/Wybory_parlamentar...Brytanii_w_2015_roku

Kto chce, szuka sposobu. Kto nie chce, znajduje przyczyny.
Rad byłbym poznać twarz i imię/nazwisko osoby o tak śmiałych poglądach.
Śmiałość - jak szlachectwo : zobowiązuje.

"Kto chce, szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu."
I znowu powielanie czyichś myśli.

lubimyczytac.pl/cytat/6763
lubimyczytac.pl/ksiazka/69200/perwersja

Z twarzy raczej nieśmiała, ale czy szlachcianka ...

PS. Jeśli jakoś pomogłem w identyfikacji źródła tych śmiałych poglądów, proszę o lajka

WOW.

Polityk który się nie boi publicznie cytować erotycznych książek i to tych z terenów bardziej perwersyjnych.

Takie zestawienia pojawiły się na fali mody na jednomandatowe okręgi. Nie twierdzę,że obecny system jest idealny. Ma wiele wad ale to nie znaczy,że dżumę należy zwalczać cholerą. Wprowadzenie tego pomysłu oznacza absolutna dominację dwóch największych ugrupowań z dużym dodatkiem sportowców, celebrytów, biznesmenów. Czy o taki parlament nam chodzi? Myślę,że nie.

pytanie do wszystkich propagandzistów JOW : jakim "prawem" chcą dyskryminować część wyborców ?