Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT:

Stary przewodniczący, nowy prezydent [ZDJĘCIA] 2018/11/29 06:53 #182233

Passshprase, postaraj się trzymać jakiś poziom. Medalem zostało odznaczonych 50 osób, w tym 10 z Bytomia. Nie tylko ja i Waldemar (m.in. za KPN i Tajemniczy Bytom), ale także: Piotr Boruszewski, Ryszard Sukiennik, Maciej Jasiński, Robert Białas, Andrzej Kurek, Ojciec Henryk Masny, Lechosław Jacyszyn oraz Edward Rewiński. Wnioski o uhonorowanie medalem zostały skierowane kilka miesięcy temu i, z tego co się orientuję, nie są to wszystkie osoby z Bytomia, jakie pamiątkowy medal otrzymają. To naprawdę nie moja wina, że, siedzenie na d.... przed monitorem czy telewizorem nie należy do moich ulubionych zajęć. Zawiśc to brzydka cecha, nie spodziewałem się jej znaleźć u Ciebie.

Nie miałem wcześniej sposobności "podziękować" bytomskiemu PiS-owi za układanie się z KO,więc wykorzystam ten komentarz...dziękuję za otwarcie mi oczu ;)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Stary przewodniczący, nowy prezydent [ZDJĘCIA] 2018/11/29 13:10 #182241

A co rozumiesz pod pojęciem "układania się z KO"? Czy to, że wykorzystujemy szansę na realizacje swojego programu, przede wszystkim w kontekście walki z odpadami i kultury, jest układaniem? Jaka alternatywę proponujesz? Totalną opozycję razem z ludźmi byłego prezydenta i negowanie wszystkiego? Moim zdaniem, w obecnej rzeczywistości, nie istnieje lepsza dla miasta formuła niż stabilna większość w radzie miejskiej dwóch największych podmiotów, realizująca te punkty swoich programów, które są styczne, a więc odpady i finanse miasta. Być może dla Ciebie ostatnie 6 lat to okres niespotykanego wcześniej rozwoju naszego miasta, ale, co pokazały wybory, wiekszośc wyborców takiej opinii nie podziela. I nie po to ktoś głosował na PiS, aby PiS dzisiaj uciekło od odpowiedzialności za ostatnią szansę uratowania miasta. Jest oczywiste, iż, jeśli KO nie będzie realizowała swojego programu, nie rozpocznie sanacji miasta, nie podejmie walki z układami, PiS pierwszy powie o tym głośno i przejdzie do mocnej, merytorycznej opozycji. Dzisiaj jednak nie istnieje żaden powód, aby z góry zakładać, że będzie źle i nie dać kredytu zaufania. Tym bardziej, iż po prezydenturze DB, gorzej już - chyba - być nie może.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Stary przewodniczący, nowy prezydent [ZDJĘCIA] 2018/11/29 14:19 #182243

Nie przekonałeś mnie, Maćku. Współpraca, o której piszesz to utopia. Nie można jednocześnie rządzić i być "w opozycji". Partia, która wygrywa wybory powinna ponosić pełną odpowiedzialność za "rządzenie". Partia opozycyjna powinna ją kontrolować - nie bezrefleksyjnie negować. To wg mnie jest odpowiedzialność. Któż bowiem ma "pilnować" koalicję dwóch całkowicie rozbieżnych w swoich programach wyborczych partii ...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Stary przewodniczący, nowy prezydent [ZDJĘCIA] 2018/11/29 15:19 #182247

... Któż bowiem ma "pilnować" koalicję dwóch całkowicie rozbieżnych w swoich programach wyborczych partii ...


Koalicji przypilnuje a i przed manipulacją obroni nas Janusz N. ;-)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Stary przewodniczący, nowy prezydent [ZDJĘCIA] 2018/12/03 21:35 #182361

Zawsze cenię tych, którzy wchodzą w koalicje. Wg mnie to wygodnictwo, kiedy po przegranych wyborach przechodzi się do opozycji, która zawsze mówi "nie" i dodaje się "będziemy rządzić za 4 lata". Tak to każdy może być radnym - "nic nie mogłem zrobić".
A koalicja to wpływ na to, co zrobi przeciwnik/partner. To powiedzenie mu "nie przesadzaj, bo tego nie pozwolimy ci przepchnąć". I nawet Wołosz mówiący kiedyś "stop partiom", a później wchodzący z nimi w układ, mnie nie dziwi. Lepiej kontrolować przeciwnika siedząc z nim przy jednym stole, niż patrzeć z oddali i mówić "a co ja mogłem zrobić".
To tak po polsku: "inni też nic nie zrobili", "wszyscy kradli, nie tylko ja", "o, on też ściąga", "czemu akurat ja?"...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Stary przewodniczący, nowy prezydent [ZDJĘCIA] 2018/12/03 23:42 #182362

A co rozumiesz pod pojęciem "układania się z KO"? Czy to, że wykorzystujemy szansę na realizacje swojego programu, przede wszystkim w kontekście walki z odpadami i kultury, jest układaniem? Jaka alternatywę proponujesz? Totalną opozycję razem z ludźmi byłego prezydenta i negowanie wszystkiego? Moim zdaniem, w obecnej rzeczywistości, nie istnieje lepsza dla miasta formuła niż stabilna większość w radzie miejskiej dwóch największych podmiotów, realizująca te punkty swoich programów, które są styczne, a więc odpady i finanse miasta. Być może dla Ciebie ostatnie 6 lat to okres niespotykanego wcześniej rozwoju naszego miasta, ale, co pokazały wybory, wiekszośc wyborców takiej opinii nie podziela. I nie po to ktoś głosował na PiS, aby PiS dzisiaj uciekło od odpowiedzialności za ostatnią szansę uratowania miasta. Jest oczywiste, iż, jeśli KO nie będzie realizowała swojego programu, nie rozpocznie sanacji miasta, nie podejmie walki z układami, PiS pierwszy powie o tym głośno i przejdzie do mocnej, merytorycznej opozycji. Dzisiaj jednak nie istnieje żaden powód, aby z góry zakładać, że będzie źle i nie dać kredytu zaufania. Tym bardziej, iż po prezydenturze DB, gorzej już - chyba - być nie może.

Rozumiem że praktykujecie zasadę :"Miej przyjaciół blisko ale wrogów jeszcze bliże"? :D
Dla mnie bytomski PiS przegrał te wybory z kretesem,a sugerowanie że ktoś kto głosował na PiS marzył o powyborczym układzie z KO by pogrążyć BiS dla "ostatniej szansy ratowania miasta"to daleko posunięta fantasmagoria.Może nie macie poparcia centrali?Może nie liczycie się na politycznej mapie prezesa Kaczyńskiego?Kampania do dupy to i wynik do dupy.Teraz poklepcie się razem z Wołoszem i Biedą po plecach i ratujcie Bytom.Ocenę wyborcy postawią Wam już niebawem...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: Robert CzykielGhost
Bytomski.pl - 2019 - Wszelkie Prawa Zastrzeżone