Dlatego chyba lepiejby było, gdybyś zamiast na forum, to info przekazał Policji,
Policji napisałem maila. Jak się do niego ustosunkują to już ich sprawa.
Byłem już okradziony przez kieszonkowców i pobity przez dresów. Szczerze nienawidzę wszelakich złodziei, dresów i innych zwyrodnialców. Nie obchodzi mnie narodowość złodzieja. O złodziejach trzeba mówić głośno, niezależnie od tego jakiej są narodowości.
Jak mnie pobiją Romowie, Czeczeni albo ktoś innej narodowości to mam siedzieć cicho i zgłosić to dyskretnie na policję? Chyba żartujesz. Skończmy wreszcie z polityczną poprawnością wobec przestępców! Nieistotne jakiej są narodowości. Przestępca to przestępca. Złapany na gorącym uczynku kieszonkowiec, powinien ponieść konsekwencje.
Nie będę się zastanawiał nad tym, że Czeczeni czy inni emigranci mają złą sławę wśród Polaków. To nie jest moja wina. Mnie nie obchodzi skąd ci kieszonkowcy są. Dla mnie są przestępcami i trzeba o tym głośno mówić, żeby inny uważali.
Poza tym nie mam pojęcia o tym, że gdzieś w pobliżu jest ośrodek dla uchodźców i nie mam obowiązku o tym wiedzieć.
Dlatego chyba lepiejby było, gdybyś zamiast na forum, to info przekazał Policji, ośrodkowi, a sprawców wytypował. Łatwo azylantów znaleźć, a uprzedzenia wówczas zdusiłyby się w zarodku.
Nie mogę się z Tobą zgodzić. Jeżeli okradnie mnie dres, to o tym napiszę, jeżeli Azjata, to też o tym napiszę, jeżeli Rom, to również. Nie mam zamiaru ukrywać tych faktów z powodu ludzi, którzy uważają, że dwóch kradnących obcokrajowców znaczy, że wszyscy oni kradną.
Jakiś tydzień temu, jadąc na rowerze zostałem potrącony w Tarnowskich Górach przez białą skodę octavię z rejestracją zaczynającą się na SK. Byłem z tym na policji i napisałem na forum, bo uważam, że o takich sprawach należy głośno mówić. Też miałem siedzieć cicho, żeby właściciele takich samochodów nie byli podejrzani?
Poza tym, zawsze powtarzam jedno. Jeżeli ktoś przyjeżdża do jakiegoś kraju, ma obowiązek dostosować się do prawa w danym kraju. Jakbym pojechał do Czeczeni, też patrzyliby na mnie podejrzanie i gwarantuję Ci, że musiałbym zapracować na pozytywną opinię na mój temat. Tak samo inni emigranci.
Ludzie nie ufają obcym, co jest zrozumiałe, ale kiedy ktoś chce być akceptowany w jakimś społeczeństwie o całkowicie odmiennej kulturze, musi o to zadbać.
Szanuję każdego, niezależnie od narodowości.
Nie szanuję każdego, kto z premedytacją łamie prawo i tym samym krzywdzi innych, niezależenie od narodowości i będę zawsze o tym głośno mówił i pisał na forach.
Wiesz dlaczego w Polsce jest coraz mniej przyjemnie. Z powodu milczenia ludzi. Ludzie pozwalają na łamanie prawa przez innych i ani nie zgłaszają tego na policję, ani nigdzie o tym nie wspomną, a potem tylko narzekają "jak to w Polsce jest źle".
Palący papierosy na dworcu w Bytomiu, mimo zakazu, nie doczekają się uwagi ze strony innych. Kiedy ja zwracam uwagę, to patrzą się na mnie jak na idiotę.
Kiedy kieszonkowiec mnie okrada w autobusie i głośno zwrócę na to uwagę, to patrzą na mnie jak na idiotę.
Kiedy chłopak dostał na przystanku ataku padaczki i ja oraz dwóch meneli (sic!), rzuciliśmy mu się na pomoc, to patrzyli na mnie jak na idiotę.
Kiedy zwracam uwagę na śmiecących z premedytacją na chodniku, ludzie patrzą na mnie jak na idiotę.
Kiedy zwracam uwagę, że ktoś źle zaparkował, patrzą na mnie jak na idiotę.
Myślisz, że nie mam cykora kiedy komuś zwracam na coś uwagę. Zawsze staram się uprzejmie, ale stanowczo zwrócić uwagę, mimo, że jestem pełen strachu. Niestety w tej walce o porządek czuję się osamotniony.
Poza tym a propos łamania prawa polecam swietekrowy.pl
Dodatkowo dostałem ciekawą wiadomość:
"Twój Temat napisany przez Ciebie na: "Forum Bytom - forum Bytomia", został usunięty przez Administratora lub Moderatora.Twój post:
Temat: "Uwaga na kieszonkowców!""
Cóż to za cenzura pojawiła się na Bytomskim? Z powodu takiej błahostki? Nie spodziewałem się aż tak skrajnej poprawności politycznej po tym forum.